czwartek, 22 sierpnia 2013

9 START!

Dokładnie dzisiaj mija ostatni dzień 8go miesiąca ciąży i już jutro zaczynam oficjalnie ostatni etap drogi męczeńskiej ;-) Pamiętam jak na początku ciąży wyobrażałam sobie ów moment i spodziewałam się najgorszych rzeczy.. A tak naprawdę nie jest tak źle, bo czuję się bardzo dobrze, jedynie tylko opuchlizna stóp troszkę doskwiera i jestem skazana na trampki i balerinki. Z ubieraniami sprawa wygląda nieco lepiej, ponieważ wciąż mogę nosić rozmiar 38 - jedynie co, to dłuższe tiszerty i spodnie z gumką.  Niedawno zakupiłam czarną bawełnianą sukienkę do kostek i był to strzał w dziesiątkę! Jest to chyba najwygodniejsza część garderoby jaką nosiłam do tej pory podczas ciąży. Jednokolorowa baza umożliwia tysiące kombinacji na każdą pogodę i humor! :-) Polecam ją także Wam - "Niezaciążonym" Kobietom :-)


hat - River Island
dress, necklace -Primark
shirt - Vero Moda
purse - vintage
shoes - Converse
 

 
Morze morze...szerokie i głębokieeee...
 



Fotki robił mążżżż